Leonardo da Vinci
  Ostatnie lata życia
 

Następnie Leonardo zamieszkał razem z Francesciem Melzim w posiadłości Clos Lucé (Cloux), w pobliżu królewskiej rezydencji w zamku Amboise, którą król oddał do dyspozycji artysty, obdarzywszy go sowitym wynagrodzeniem[aa]. Władca dał Leonardowi całkowitą swobodę i zapewnił wszelkie wygody. Otrzymał on do dyspozycji gosposię i kucharkę Mathurine. Choć Leonardo nosił tytuł królewskiego inżyniera, malarza i architekta, nie był obarczony licznymi obowiązkami. Król chciał mieć tylko możność rozmowy z artystą o dowolnej porze dnia i nocy. Pokój nad jadalnią służył artyście za pracownię. Artysta tworzył już raczej okazyjnie projekty kostiumów bądź szkice architektoniczne, gdyż jego prawa ręka była sparaliżowana w wyniku przebytego udaru mózgu. Mógł jeszcze rysować lewą, malowanie natomiast zostawiał Melziemu. Zachowały się kostiumy przeznaczone na bale maskowe i wizerunki jeźdźców, świadczące o powrocie do marzenia o stworzeniu posągu konnego. Ostatnim projektem architektonicznym był zamek w Romorantin. Leonardo zajmował się już głównie porządkowaniem notatek. Melzi sporządził listę książek, które mistrz pragnął jeszcze przeczytać. Były wśród nich:

W pogodne dni Leonardo spacerował niekiedy po mieście i nad Loarą, a czasem szkicował jej nurty.

W październiku 1517 r. Leonarda odwiedził kardynał Luigi d'Aragon ze swą świtą. Po poczęstunku przygotowanym przez Mathurine i krótkim przedstawieniu w kaplicy, gości wprowadzono do pracowni Leonarda. Artysta przedstawił im pokrótce dzieła, tj.: Mona Lisa, Święta Anna Samotrzeć, Jan Chrzciciel, które zachował w posiadaniu do końca życia. Zaprezentował im także swoje szkice anatomiczne. Następnego dnia goście wyruszyli do zamku Blois.

Śmierć Leonarda da Vinci, Jean-Auguste-Dominique Ingres
Prawdopodobny grób artysty

Na wiosnę w 1518 r. Leonardo ciężko zachorował. Ostatnim jego projektem były dekoracje na chrzest Henryka, syna Franciszka I, i ślub Madeleine de Tour d'Auverge z Lorenzem de'Medici. Do ostatnich rysunków artysty należy Dama wskazująca. 19 czerwca w ogrodach w Cloux wydano przyjęcie na cześć króla. Wystawiono wówczas przedstawienie Raj, które było powtórzeniem inscenizacji z 1490 r. zaprezentowanej w zamku Sforzesco.

23 kwietnia Leonardo w obecności notariusza królewskiego i świadków: Francesca Melziego, Battisty de Villanis, dwóch francuskich księży i trzech franciszkanów sporządził testament. Na łożu śmierci prosił o Najświętszy Sakrament i odprawienie namaszczenia chorych zgodnie z obrządkiem Kościoła katolickiego. Zmarł 2 maja 1519 r. w swojej sypialni. Vasari twierdzi, że w chwili śmierci w ramionach trzymał go król. Nie jest to jednak możliwe, gdyż następnego dnia król wydał edykt w Saint-Germain, a podróż tam zajmowała 3 dni.

1 czerwca Francesco powiadomił braci Leonarda o jego śmierci. W maju został dokonany prowizoryczny pochówek, a wymarzony pogrzeb Leonarda odbył się 12 sierpnia. Artysta został pochowany w kościele kolegialnym Saint Florentin, w zamku Amboise, zgodnie z ostatnią wolą. Zażyczył sobie, by w pogrzebie uczestniczyło sześćdziesięciu biedaków, z których każdy miał nieść świecę i otrzymać za to zapłatę.

Leonardo zapisał w testamencie prawa do dochodów z Naviglio di San Cristofano i meble oraz sprzęty kuchenne w Cloux Battiście de Villanis[ab], Salai natomiast otrzymał od niego dom z winnicą nieopodal Mediolanu, którym zarządzał. Francesco Melzi dostał wszystkie notatki, narzędzia, szaty z Cloux i obrazy mistrza oraz dożywotnią pensję i możność pobrania wszystkich niewypłaconych Leonardowi pieniędzy jako swoich. Służącej Mathurine Leonardo zapisał płaszcz z czarnego sukna, sztukę materiału i 2 dukaty, a bracia artysty otrzymali od niego kwotę 400 skudów.

Kościół Saint Florentin został zniszczony w czasie rewolucji francuskiej. W 1802 r. uznano, że nie da się go uratować i podjęto decyzję o jego zburzeniu. Podobno kościelny ogrodnik Goujon zebrał porozrzucane kości i pochował je w kącie. W 1863 r. poeta i leonardysta Arsène Houssaye przekopał teren dawnej kolegiaty i znalazł kawałki płyty z grobowca z literami: EO...DUS VINC i prawie cały szkielet z czaszką sporych rozmiarów. Uznał, iż są to szczątki Leonarda. Odkryte kości znajdują się obecnie w kaplicy św. Huberta na terenie zamku.

   
     
     
     
     
     
     
     
     
     
     
     
     
 
     
     
     
     
     
     
     
     
     
     
     
     
     
 
  Dzisiaj stronę odwiedziło już 12 odwiedzający (14 wejścia) tutaj!  
 
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja